Łatwo pogubić się w gąszczu produktów do pielęgnacji twarzy na drogeryjnych półkach. Czym kierować się w czasie wyboru naturalnych specyfików do oczyszczania twarzy, których też jest tam pełno? Jest kilka prostych wskazówek jakimi warto się kierować, by skrócić czas zakupów.
Pielęgnacja twarzy – etapy
Jeśli chcemy sobie ułatwić wybór kosmetyków do codziennej pielęgnacji twarzy trzeba wiedzieć jakie powinny być etapy codziennej rutyny. Pierwszy krok (jeśli nasza skóra nie jest jeszcze „naga”) to obowiązkowy demakijaż. Bez niego ani rusz. Kiedy jesteśmy już gotowe, to przechodzimy do oczyszczania. To podstawa do tego, by pozbyć się z twarzy „resztek dnia”, których nie pozbył się demakijaż. W ten sposób oczyszczamy się z resztek naskórka, kurzu, czy innych zanieczyszczeń.
Gdy ten etap jest już za nami obowiązkowo tonizujemy skórę. Pomaga jej to wrócić do równowagi oraz – zależnie od użytego kosmetyku – wspomóc działanie pozostałych specyfików wykorzystanych w trakcie całego procesu. Ostatnim etapem jest nawilżanie. Dodatkowo kilka razy w tygodniu, dla lepszych efektów codziennego rytuału polecane są maseczki – jednorazowe (np. bawełniane), czy peel-off. Ten drugi rodzaj ma za zadanie oczyścić naszą skórę. Rozprowadzamy cienką jej wartę po twarzy (z ominięciem okolic oznaczonych przez producenta na instrukcji) i czekamy aż zastygnie, po czym odrywamy maskę z twarzy. Już znamy podstawy, możemy ruszać na zakupy.
Oczyszczanie – co wybrać?
Jak zawsze, gdy chodzi o skórę musimy znać jej potrzeby. Po pierwsze określmy, czy wymaga specjalnego traktowania np. czy jest odwodniona, naczynkowa, zmęczona, tłusta. Wiedząc z czym mamy do czynienia możemy przystępować do wyboru. Przede wszystkim dla cery, która jest problematyczna unikamy produktów, których konsystencja może podrażnić naszą skórę. Chodzi tutaj o peelingi mechaniczne, których drobinki mogą pogorszyć jej stan. Dla takich potrzeb lepsze są peelingi enzymatyczne.
Ich cienka warstwa pozostawiona na kilka minut na twarzy rozpuszcza martwy naskórek. W takiej formie możemy stosować go parę razy w tygodniu, a do codziennego użycia wykorzystujemy produkt jak każde inne mydło. Produktem, który da się tak stosować jest na przykład savon noir.
Jeżeli naszej skóry nie imają się peelingi mechaniczne można wybrać coś z mniejszymi drobinkami. Gruboziarniste produkty mogą szkodzić delikatnej skórze twarzy, która nie jest takiej grubości jak na rękach, czy stopach. Poza peelingami do codziennego oczyszczania możemy także stosować mydełka do twarzy z dodatkowym nawilżeniem w składzie. Tutaj także da się dobrać odpowiedni produkt pod kątem potrzeb naszej cery, np. nawilżające masłem shea, czy mlekiem oślim.
Dla skóry problematycznej poleca się także mydło z Aleppo, które jest dwuskładnikowe. Oliwa z oliwek, która nadaje mu charakterystyczną zieloną barwę, łączy się z łagodzącym olejem laurowym. Jego stężenie dopasowuje się odpowiednio do potrzeb skóry. Dla tych bardziej wymagających poleca się na początek produkt o jego wyższym stężeniu. Pomaga ono znormalizować stan skóry. Dopiero po poprawie można „schodzić” do jego niższych wartości, by utrzymać satysfakcjonujący nas efekt. To mydło jest uniwersalnym kosmetykiem, który znajdzie wiele więcej zastosowań w naszej łazience. Jego zielona kostka daje „tępą” pianę, którą można wykorzystywać także jako maseczkę do twarzy, szampon do włosów, czy środek do prania.
Nie posiada ono intensywnego zapachu, a po jego użyciu skóra jest oczyszczona i napięta. Ponadto regularne korzystanie z niego pomaga pozbyć się zaskórników, które są widoczne na powierzchni. Sklepowe półki szturmem zdobywa także mydło ze srebrem koloidalnym, które nie tylko oczyszcza, ale również zapobiega powstawaniu zmian związanych z produkcją sebum. Jest także polecane dla cery alergicznej i wrażliwe.
Kierując swoje kroki do drogerii warto pamiętać, że szukając naturalnym produktów warto zwracać przede wszystkim uwagę na ilość składników, które znajdują się w środku. W przypadku naturalnych składów – mniej znaczy więcej.
