Najczęściej pojawia się znienacka. Atakuje wtedy kiedy uśpieni pozornym spokojem, najmniej się tego spodziewamy. U osób mniej odpornych psychicznie może wywołać uczucie paniki. U innych z kolei pojawia się chęć ratowania sytuacji, nieraz za wszelką cenę. Mowa o sezonowym wypadaniu włosów.
Spis Treści
Kiedy występuje sezonowe wypadanie włosów?
Przede wszystkim sezonowe wypadanie włosów naprawdę często atakuje nas kiedy najmniej się tego spodziewamy. Pierwsze jego objawy występują już na przełomie lata i jesieni, kiedy wciąż po urlopie głowę mamy „w chmurach” i nie zawracamy sobie niej pielęgnacją włosów. A to jest błąd. Bo po wakacjach warto zwrócić na to uwagę. Zresztą pisałem już o tym, więc skupię się na tym, dlaczego dochodzi do wypadanie włosów właśnie po wakacjach. Głównym problemem właśnie po gorącym lecie jest osłabienie fryzury. Wpływ na to ma przede wszystkim słońce, ale i woda w której się kąpiemy (sól z morza bardzo negatywny wpływ na fryzurę).
Kolejny raz, kiedy może Was zaatakować sezonowe wypadanie włosów, przychodzi wiosną. Ptaszki śpiewają, przyroda budzi się do życia, miłość wokół, kto by myślał o odżywianiu fryzury. Błąd. Po zimie naszych włosom przyda się spora dawka kosmetyków regeneracyjnych. Tak jak w lecie wysoka temperatura negatywnie wpływa na stan fryzury, tak w zimie, niska. Dodatkowo dochodzi jeszcze, często występujący lodowaty wiatr.
Jak uniknąć sezonowego wypadania włosów?
Wbrew pozorom można uniknąć, bądź wydatnie zmniejszyć takie sezonowe wypadanie. Nie trzeba do tego żadnych panicznych ruchów, a jedynie przemyślane odżywianie i ochronę włosów, tak latem, jak i zimą. Zasada jest w sumie dość prosta. To jesień i wiosna mają być porami roku kiedy naszą fryzurę poddajemy intensywnemu odżywianiu, to z kolei je wzmacnia, co przyda się odpowiednio na zimę i lato.
Na pewno warto rozważyć również domowe sposoby na porost włosów. To rozwiązania, które bez problemu, przygotować można przy użyciu tego co znajduje się w lodówce i apteczce. Do najczęściej wykorzystywanych składników zalicza się miód, drożdże, jogurt, pokrzywę i kozieradkę. Są to też przy okazji produkty, które pomagają przy pielęgnacji skóry.
Pewnym rozwiązaniem są też tabletki na wypadanie włosów. Wybór preparatów w zasadzie pozostawiamy. Każdy ma inne włosy, tak jak i upodobania do konkretnych marek produktów, czy ich składu. Na pewno warto kierować się przy ich wyborze jedną zasadą: im bardziej naturalnie, tym pewniej. Kolejna sprawa – wiedza na temat składników. Zanim zdecydujecie się na konkretny preparat koniecznie zapoznajcie się z etykietą. A następnie z tym jak działają poszczególne składniki. Czy mają jakieś skutki uboczne? To bardzo ważna wiedza.
Dieta dla włosów
Warto też odpowiednio „ustawić” sobie jadłospis, aby dostarczać włosom jak największej ilości witamin i składników mineralnych, które pozwolą je dodatkowo od wewnątrz odżywiać, a to przy regeneracji fryzury po lecie i zimie bardzo istotny element kuracji. Inna sprawa, że w większości wypadków po takim sezonowym wypadaniu włosy odrosną, tak czy tak, ale mogą być słabsze, a więc bardziej narażone na czynniki zewnętrzne.
Takie menu powinno zawierać pewne minerały i witaminy, które w bezpośrednio sposób wpływają na stan fryzury. Przez sezonowym wypadaniu włosów na pewno pomogą produkty bogate w siarkę, cynk i witaminę C. Ta ostatnia jest też przeciwutleniaczem, a to oznacza, że wspomaga również skórę.
Z jadłospisu należy w miarę możliwości wyeliminować wszelkie szkodliwe produkty z punktu widzenia całego organizmu. Bo ma to również wpływ na stan fryzury. Tutaj za przykład posłuż tak zwane produkty wysoko przetworzone. To między innymi słodkie i słone przekąski, ale też dania w „pięć minut”. Ich nadmiar w diecie to – oprócz nadwagi i problemu z odchudzaniem – sporo toksyn. Te z kolei w bardzo wydatny sposób działają na stan fryzury. Po pierwsze staje się ona wyraźnie sucha. Włosy tracą w szybkim tempie na objętości. Cierpi również skóra głowy. Dodatkowo pojawia się nadmierne wypadanie włosów. Dlatego właśnie trzeba je wyeliminować z diety.